piątek, 24 lutego 2012

Bez zahamowań

Szybki update.

Pompa działa. I to jak! Po wymianie wszystkich elementów – poza obudową ;) – pompa działa znacznie sprawniej, auto odpala natychmiast. Wycieków nie stwierdzono.

Co się tyczy hamulców… jest dokładnie odwrotnie.

Zabraliśmy się za pracę nad hamulcami i w trakcie wyszło co następuje: Lewa strona nie hamuje wcale. W przednim bębnie zastaliśmy urwane obydwie sprężyny ściągające i niedziałające tłoki. Szczęki za to nówka funkiel, jak ze sklepu. Tylnego bębna nawet nie udało nam się rozkręcić. Bez udarowego śrubstaka ani rusz.


Nie wiem jak i czym, ale auto hamuje i co ciekawe podczas hamowania ściąga je na lewo, a nie prawo.

Przeszukujemy internety w poszukiwaniu tanich części zamiennych, uzbrajamy w ciężkie narzędzia i już niedługo podejmiemy próbę rozkręcenia pozostałych bębnów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz