Przeszczep dokonał kilku „kosmetycznych" poprawek.
Między innymi zastąpił mocowanie wiatraka chłodnicy sznurkiem na bardziej… hmm… no poprostu go werszcie przymocował. Na sztywno. ;)
Drabinka trzymająca się – do tej pory – na „trytytki" została przyśrubowana…
… Podobny los podzieliły tymczasowe mocowania reflektorów.
Podczas gdy Przeszczep w stylowych Rej-Bej'ach szalał na dachu, ja przymocowałem niezwykle przydatne w słabo wentylowanym Żuku akcesorium. Wiatrak. Przeczuwam, że doświadczając południowych upałów będziemy ten mały gadżet wielbić. Dosłownie.
Na drziach miejsce znalazły uchwyty na napoje. Przydatne, aby podczas upałów uzupełniać płyny. ;)
I na koniec fotka na +10 za styl.
Los Żukeros - Żuk Adwenczer Rejli Tim. Pięciu niestrudzonych śmiałków i Żuk. Żuk pospolity, zardzewiały. Napędzani zapałem i dużą dawką miksu optymizmu z dobrym humorem, własnym trudem remontujemy nasz wehikuł. Brzydkie kaczątko przerabiamy na radosnego, marchewkowo pomarańczowego campera! Wszystko po to aby wraz z innymi, podobnymi zapaleńcami wyruszyć na Złombol 2012! Cel jest szczytny. Uśmiechy dzieci z domów dziecka, gdyż Złombol to również impreza charytatywna :) No to jazda!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz